Halucynacje czy rzeczywistość?

W tym artykule poruszę temat paraliżu sennego. Dane wskazują, że zjawisko to może spotykać nawet co drugą osobę na świecie. Choć paraliż senny w większości przypadków nie jest groźny dla zdrowia i życia osób, które go doświadczają, to jednak jest to stan nieprzyjemny, budzący ogromny lęk. Skąd się bierze to zjawisko i jak mu zapobiegać?

Paraliż senny to stan, w którym nasz mózg zdążył się już obudzić, a ciało jeszcze nie. Odzyskujemy pełną świadomość, ale nie mamy kontroli nad naszym ciałem. Jest to pewnego rodzaju „błąd fizjologiczny”, w większości przypadków występujący samoczynnie i jednorazowo. Wiąże się on z wieloma nieprzyjemnymi objawami, które zostały omówione poniżej. Paraliż senny jest klasyfikowany jako rodzaj parasomni.  Parasomnie można zdefiniować jako nienormalne zachowania podczas snu. Porażenie przysenne występuje zwykle w momencie zasypiania, tuż po zaśnięciu lub w trakcie budzenia się. Czym objawia się paraliż senny?

Katapleksja, czyli nagła i niekontrolowana utrata napięcia mięśni przy jednoczesnym zachowaniu pełnej świadomości, to niejedyny objaw paraliżu przysennego. Przy tym stanie nierzadko występują także różnorodne doznania psychiczne, w tym: dzwonienie w uszach, uczucie spadania, przyspieszone bicie serca, ucisk w klatce piersiowej, wrażenie przygniecenia kończyn, poczucie lęku, strachu. Czynnikami zwiększającymi ryzyko wystąpienia paraliżu sennego są: nieodpowiednia higiena snu: zbyt późne kładzenie się spać, niedobór snu, nieregularne pory snu, silny stres lub napięcie emocjonalne, uzależnienie od alkoholu, leków, substancji psychoaktywnych. W razie wystąpienia paraliżu przysennego, choć może być to trudne, należy zachować spokój. Pomocne może okazać się wykonywanie głębokich wdechów i wydechów. Przyspieszyć ustąpienie porażenia sennego może również próba poruszenia kończynami albo gałkami ocznymi. Wtedy ciało wyśle do mózgu informację, że już się obudziło, a nieprzyjemne dolegliwości ustąpią.

Według badań kulturoznawczych antropologów paraliż senny może odpowiadać w wierzeniach ludowych za pojawiający się w wielu kulturach motyw demona nocnego, który paraliżuje swoją ofiarę, czasem po to, by wykorzystać ją seksualnie. Paraliż i towarzyszące mu halucynacje wiązane są ze współczesnymi relacjami nawiedzenia przez duchy oraz uprowadzenia przez kosmitów, wykazując wspólne z takimi doniesieniami cechy – niemożność ruchu, wrażenie czyjejś obecności w pobliżu, halucynacje ciemnej postaci.

Na koniec przedstawiam opis tego przeżycia przez autentyczną osobę: „Całe dzieciństwo co noc budziłem się z wrzaskiem, rodzice nie wiedzieli co ze mną zrobić. Do dzisiaj pamiętam jak się budziłem, byłem kompletnie świadomy, ale ruszać mogłem tylko oczami. Na początku słyszałem szepty lub miałem wrażenie, że coś powoli ściąga kołdrę. Potem widziałem wyraźnie różne potwory, u mnie to było jakby były zrobione z witrażu – z takich wielokolorowych szkiełek, coś jak kalejdoskop. Stały nad łóżkiem i się patrzyły, czasami wyciągały po mnie ręce. Nie mogłem krzyczeć ani się ruszyć, to było przerażające.”

 

Magda Szymanik, III LOL

Dodaj komentarz