MOJA PASJA– PIANINO

          Pianino jest instrumentem klawiszowym. Gram już na nim około 4 lat. Z własnego doświadczenia wiem, że bez regularnego treningu nic nie osiągniemy. Podczas gry angażujemy swój mózg w wielu jego częściach. Ciekawostką jest, że muzycy wykazują dużo sprawniejszą komunikację  mózgu w porównaniu z osobami niegrającymi. Ponadto ćwiczymy swoją pamięć, koncentrację, rozwijamy swoją wrażliwość, a także uczymy się rozporządzania czasem.
        Moim wzorem w grze na pianinie jest mój kolega – Michał, który w bardzo niedługim czasie opanował umiejętność improwizacji oraz pisania własnych utworów. Jednak w większej mierze serce skradł mi Richard Clayderman. Jego utwory są piękne i od kilku miesięcy stale goszczą w moim repertuarze.  Duże wrażenie wywarł na mnie jego duet z Grzegorzem Markowskim. W 1998 nagrali wspólnie nową wersję utworu ,,Niewiele Ci mogę dać”. Rok wcześniej Richard wykonał ,,Mariage D’Amour” – jest to mój ulubiony utwór. W wolnych chwilach lubię grać ,,Waltz in A minor” – naszego rodaka Fryderyka Chopina. Jak głosi legenda, gdy przychodził na świat jego ojciec grał na skrzypcach. Jak widać muzyka towarzyszyła Chopinowi od pierwszych chwil życia. Jego ojciec od najmłodszych lat zmuszał małego Fryderyka do nauki gry na fortepianie, gdyż sam chciał w przeszłości zostać znanym muzykiem, lecz nigdy mu się to nie udało. Chciał, żeby syn spełnił to marzenie. Dość szybko rodzice odkryli talent chłopca. Jednak przełożyło się to później na jego zachowanie. Gdy jego podopiecznemu coś nie wychodziło, Fryderyk wpadał w furię i zrzucał klapę fortepianu na palce ucznia, a nawet dochodziło do rękoczynów. Muzyk miał również talent aktorski, literacki i malarski. Podczas lekcji w szkole wielokrotnie został przyłapywany na rysowaniu. Potrafił on też ładnie malować i grać role.


                                                                        Roksana Sówka, klasa  I LOL


Dodaj komentarz