Święta Bożego Narodzenia to dla każdego ważny czas w roku, który spędza z rodziną,  przy kominku, pysznym jedzeniu i oczywiście choince. Jednak nie w każdym kraju są one obchodzone tak samo.

W Norwegii każdego dnia grudnia publikuje się cały wachlarz pism bożonarodzeniowych. 24 grudnia około godziny 17:00 zaczynają bić dzwony i  wielu Norwegów udaje się wtedy do Kościołów. Do picia podają piwo lub akwawit, dzieciom natomiast drink „julebrus” (słodki, gazowany czerwony napój). Ich ulubionym deserem jest krem ryżowy.  Kto znajdzie w nim migdał, otrzymuje w nagrodę marcepanową świnkę. Wraz z norweską tradycją, w każdym gospodarstwie na wsi mieszka ukryty w stodole gnom, o którego gospodarze muszą dbać, jeżeli nie, może ich spotkać wiele psot i złośliwości. Dlatego też wielu Norwegów w Boże Narodzenie wystawia dla swojego gnoma miseczkę z kaszką ryżową, suto okraszoną cukrem i cynamonem.

 

W Hiszpanii  dzieci nie otrzymują prezentów w wigilię . Czekają na nie do   6 stycznia. Dostają je  od Reyesa Magosa, czyli Trzech Mędrców.  5 stycznia paraduje on ulicami każdej wioski i miasta.  Jeździ na wielkich podestach i rzuca dzieciom słodycze.

24 grudnia na deser po uroczystej kolacji podawany jest migdałowy słodki turrón i Roscón de Reyes – ciasto wypełnione śmietaną z kandyzowanymi owocami na górze i fasolką oraz figurką wypiekaną w środku. Ten, kto znajdzie figurkę z małą zabawką, zdobywa zaszczyt noszenia korony, natomiast ten kto trafi na fasolkę, musi zapłacić za Roscón w przyszłym roku.

Każdy mieszkaniec Hiszpanii w Boże Narodzenie gra na loterii.

 

W Stanach Zjednoczonych przygotowania do świąt zaczynają się już po Święcie Dziękczynienia. Dla Amerykanów najważniejszym dniem jest 25 grudnia kiedy to zasiadają wspólnie do posiłku i otwierają prezenty. Jedną z tradycji jest ozdabianie domu światełkami, im więcej tym lepiej. Dzieci w wigilię zostawiają dla świętego Mikołaja szklankę mleka z ciasteczkami. Mają oni również swoje własne tradycje, jedna z nich to Elf on the shelf – rodzice zostawiają na kominku elfa, który ma patrzeć czy dzieci są grzeczne, czy nie i w Wigilię zdać raport Mikołajowi. Jedną z podstawowych zasad jest to, że dzieci nie mogą go dotykać.

 

Rosja również nie obchodzi Bożego Narodzenia 24 grudnia. Dla nich jest to 7 stycznia. Święta wyglądają u nich bardzo podobnie jak w Polsce, jednak prezenty przynosi Dziadek Mróz wraz ze swoją pomocnicą, zwaną jego wnuczką – Śnieżynką. Na Wigilijnym stole znajduje się faramuszka, czyli zupa piwna i kutia. W czasie Świąt Bożego Narodzenia rodzice przebierają swoje dzieci w różne kostiumy, czepki, kapelusiki.