Moje zainteresowania. Klarnet.

Chciałabym moim artykułem  rozpocząć w „Echu Trójki”  serię wypowiedzi uczniowskich pt.  „Moje zainteresowania”. Opowiem o tym, czym się pasjonuję i co sprawia mi największą przyjemność. Na pierwszy ogień pójdzie – Muzyka i klarnet.
Od 11 lat uczęszczam do Orkiestry „Darmanista” z Brańszczyka. Pierwszym instrumentem, na którym zaczęłam się uczyć grać był klarnet.
To czarna, cylindryczna rura o pięknym brzmieniu, zakończona czarą. Tak jak obój, wyposażony jest w metalowe klapki, ale posiada inny niż w oboju stroik, umieszczony w płasko ściętym ustniku za pomocą metalowej obręczy zwanej ligaturą. Jest nim pojedynczy kawałek trzciny, którego drgania powodują powstawanie dźwięku. Klarnet podzielony jest na 5 części: ustnik, baryłkę, górną i dolną część korpusu oraz czarę głosową. Występuje w różnych wielkościach i strojach, a obecnie najbardziej popularny jest klarnet w stroju B i taki też mam i ja. W orkiestrze symfonicznej są zwykle 2–4 klarnety. Ma różne brzmienia, cztery wyróżniające się rejestry. Najniższy jest ciemny  i ciepły, środkowe brzmią podobnie do trąbki, a najwyższy nazywany ekstremalnym, dotyczy dźwięków piskliwych i przenikliwych. Klarnet jest często stosowany w jazzie. Jest to mój ulubiony instrument dęty, ponieważ od niego zaczęła się moja przygoda z muzyką.
  W marcu 2019 roku wystartowałam w konkursie „Supertalent Wyszkowa” z utworem „Polka śmieszka”. Zajęłam 1 miejsce w kategorii „instrumenty”.
    Gra sprawia mi ogromną przyjemność i nigdy nie zdecyduję się zrezygnować z muzyki.

Roksana Sówka, klasa 1LOL

Dodaj komentarz