Za nami już początek listopada. Aura właśnie rozpoczyna przygotowywać nas do zimy; szary świat, pozbawiony roślinności, zniknęły kolorowe liście, temperatura za oknem staje się coraz zimniejsza. Taki obraz rzeczywistości kojarzy mi się z jeszcze jednym elementem – świętem niepodległości, a co za tym idzie – patriotyzmem.
Z definicją patriotyzmu mamy do czynienia od najmłodszych lat. Myśl o miłości, szacunku do własnego narodu dojrzewa razem z nami; na początku ujawnia się w recytowanych, trochę bezmyślnie wierszach podczas szkolnych apeli, w czasie poznawania historii narodu, jego symboli, najważniejszych postaci, bez których Polska nie byłaby w stanie funkcjonować tak jak teraz. Patriotyzm się w nas rozwija, jesteśmy tego świadomi. Jednak współcześnie można zauważyć smutną prawdę – patriotą się bywa tylko od święta.
Patriotyzm najczęściej jest kojarzony z pamięcią o najważniejszych wydarzeniach historycznych, z paradami, biało-czerwonymi flagami rozwieszonymi na ulicach. I niestety, tylko z tym. Tak jakby obowiązek, który jest zobowiązany spełnić każdy patriota w ten sposób został wypełniony. Czasy się jednak zmieniły, żyjemy w wolnym kraju. W naszej pamięci zawsze powinny pozostać pewne wydarzenia, jednak naród tworzymy my, więc nasz patriotyzm powinien wyglądać inaczej.
Obecnie mamy do czynienia z bardzo negatywnym zjawiskiem; wszystko, co dzieje się w naszym kraju, co jest „polskie” dla młodych ludzi, od razu staje się czymś złym. Nieistotne jest to, o jaki aspekt życia chodzi: politykę, życie codzienne, szkołę, sport, pracę; wszystko to traktowane jest jako zło konieczne istnienia w miejscu, w którym się urodziliśmy. Nie chodzi tu o to, że Polska jest krajem bez problemów, który niezależnie od sytuacji powinniśmy podziwiać, raczej o to, że nazywając się patriotami powinniśmy szukać rozwiązań, aby nasza ojczyzna z dnia na dzień, stawała się coraz lepsza.
W czasie I i II wojny światowej, nikt nie walczył o tysiące mogił poległych oraz miliony zapalonych świec- najważniejsze były przyszłe pokolenia, które po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, będą dbać o jej dalszy rozwój. Jednak jak zamienić wady na zalety państwa kiedy młodzi, zdolni ludzie opuszczają swoją ojczyznę wyjeżdżając za granicę?
Współczesny patriotyzm to nie tylko pamięć o ważnych wydarzeniach, obecnie jest to przede wszystkim pragnienie rozwoju kraju, wykorzystywanie swojego potencjału, zmienianie minusów państwa na zalety oraz dostrzeganie jego korzyści. Jest wiele do zrobienia, lista potrzebnych reform zdaje się nie mieć końca, jednak tylko my, młodzi, zdolni jesteśmy w stanie sprawić, by marzenia o idealnym państwie stały się rzeczywistością. Chociaż nie prowadzimy żadnej wojny, my również mamy do wypełnienia misję. Tylko jeżeli będziemy dbać, reformować nasz kraj, pamięć o poległych będzie miała sens.
Olga Ostrowska II LOL