Spektakl „Dekameron” został wyreżyserowany przez Igora Gorzkowskiego i wystawiony w Teatrze Dramatycznym im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku. Opowieść Giovanniego Boccaccio przedstawia wiele historii, opowiedzianych przez 10 osób, które w czasie trwającej pandemii dżumy uciekają z Florencji. Postanawiają nie martwić się niczym i radować życiem, którego może im niedługo zabraknąć. Ich historie są zaskakujące i mają zapewnić dobrą zabawę. Pomimo radosnego wybrzmienia, mają charakter moralizujący, choć nie w duchu średniowiecznych standardów. Autor zwraca uwagę między innymi na pychę, skąpstwo i frywolność. Potępia społeczeństwo za jego czyny i brak empatii względem siebie.
Igor Gorzkowski unowocześnił klasyk i stworzył na nowo niesamowitą historię. Zwraca uwagę na współczesne problemy i potrzeby oraz przełamuje tematy tabu. W spektaklu brali udział utalentowani aktorzy, którzy nadali temu wszystkiemu duszę. Stroje zostały dobrane tak, aby połączyć nowe ze starym i w ten sposób jeszcze bardziej podkreślić aktualność poruszanych problemów: nierówności płciowej, pychy, naiwności, gonitwy za pieniędzmi i przyjemnościami, ludzkiej „znieczulicy” i pobożności na pokaz.
Patrząc na aktorów ubranych w klasyczne średniowieczne stroje przełamane dresami i sportowym obuwiem, nie mamy wątpliwości, że historia jest też o nas. Styl wypowiedzi jest również mieszany, język autora miesza się z komentarzami w języku współczesnym. Aktorzy zaczarowali widownię i zaprosili nas do opowiadanych wydarzeń. Nie szczędzono na interakcji z publicznością, co bardzo mnie urzekło. Dwie i pół godziny minęły jak chwila. Wszyscy na sali zatopiliśmy się w odgrywanej sztuce i daliśmy się ponieść grze aktorów.
„Dekameron” Boccaccia w interpretacji I. Gorzkowskiego w satyryczny sposób rozprawia się z ludzkimi słabościami. Spektakl przede wszystkim pozostał wierny dedykacji autora, czyli powstał z myślą o kobietach, ich sytuacji społecznej. Z całego serca polecam każdemu, kto ma taką możliwość, obejrzeć „Dekameron” – komedię z dużą dozą refleksji nad życiem.
Katarzyna Stokarska III LL