Archiwum autora: Mikołaj Deptuła

Z okazji osiemnastych urodzin miałem szansę zwiedzić Paryż, nazywany przez wielu stolicą mody. Po trzech (prawie czterech) dniach pobytu, mogę z całego serca polecić ten kierunek turystyczny. Warto zobaczyć to cudowne miasto, poczuć jego klimat. Na samym początku urzekła mnie czystość miasta, którą można było dostrzec już na lotnisku. Jednak tym, co zrobiło na mnie największe wrażenie, były zabytki. Dech w piersiach zatykały “perełki architektury” zarówno z czasów przeszłych,…

Czytaj dalej

Wszędzie biało , by się chciało Lecz ta zima drodzy moi Nie zapewnia nam swawoli Górka, narty , lodowisko Znów przełożyć trzeba wszystko Dzieci smutne , nudą wieje Tylko się „ drogowiec ‘’ śmieje Nie zaskoczy go ta zima „Niech nie pada’’ kciuki trzyma Śniegu nie ma na chodniku Śniegu nie ma też na jezdni A „drogowiec’’ roześmiany Odpoczywa gdzieś w zajezdni Aż tu nagle , z nieba leci…

Czytaj dalej

Było fajnie było miło Perspektywy także były Tym porankiem ciemnym okrutnym Wszystko się skończyło   To wróg napadł bez ostrzeżeń Niszcząc wszystko co kochane Tak się stało w Ukrainie W naszych czasach niesłychane   Wróg potężny rozbestwiony Napadnięty skromny mały Patrząc z boku każdy myślał Oby do jutra przetrwali   Niesłychana rzecz się stała Bo ten skromny kraj zwyczajnie Nie poddał się A dodatku walczy nieustannie   Cóż ja…

Czytaj dalej

Apel Nigdy więcej nie chcę już By do szkoły nie móc pójść Nie chcę aby mi kazano Siedzieć w domu rano   Nie chcę masek już używać Chcę bez nich dokazywać Chcę by nikt już nie chorował By za maską się nie chował   Nie chcę bać  się ludzi wokół Chcę by wirus dał nam spokój I w to wierzę  tego chcę Będzie dobrze ja to wiem   Do …

Czytaj dalej

4/4